© Photo: Francine Verpoorte
© Photo: Francine Verpoorte

Planowanie wycieczki? Zbuduj spersonalizowany plan z Mayą — Twoim asystentem podróży AI od Live the World

Porozmawiaj z Mayą

Środowisko zewnętrzne : Spacer do dziwnego ogrodu pana Watkyne w Ellezelles

5 minuty czytania

Wskazówki dotyczące podróży do Ellezelles

Uzyskaj najbardziej autentyczne wrażenia Sztuka i kultura . Sprawdź te wycieczki z przewodnikiem i bilety wstępu bez kolejki w okolicy Ellezelles .
Jeśli skorzystasz z powyższych linków, zapłacisz taką samą cenę, a my otrzymamy niewielką prowizję - dzięki za wsparcie!

Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.

Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.

Najlepszym antidotum na utratę kreatywności czy żądzy życia jest moim zdaniem spędzanie czasu wokół ludzi, którzy jeszcze go mają, lub w miejscach, które go inspirują. Na świecie jest bardzo mało ludzi, których możemy powiedzieć, że są na tyle szaleni, że gonią za swoimi marzeniami. Mówimy o pisarzach, artystach, podróżnikach i ludziach, którzy być może czytają ten artykuł i myślą - skąd mogę czerpać inspirację, by podążać za moimi marzeniami? Dlatego w niedzielne popołudnie udałem się do ogrodu rzeźb artysty autodydaktycznego Jacques'a Vanderwattyne'a (lub Watkyne'a, jak sam nazwał) w regionie Hainaut - po napiwku przyjaciela twierdzącego, że znalazł "dom genialnego"!

Watkyne - pionier sztuki ludowej

Watkyne jest tym, co można było nazwać artystą multidyscyplinarnym, zainspirowanym urokiem wiejskiej Belgii. Dorastając w Ellezellesie, kupił tam dom, który szybko przekształcił w galerię sztuki i miejsce pracy, zajmując się malarstwem, rzeźbą i garncarstwem. Lata siedemdziesiąte były interesującym okresem dla sztuki typu "Sztuka ludowa", której był założycielem i która ustępowała wielu różnym stylistycznie odmianom na belgijskiej scenie artystycznej.

Sztuka ludowa dla początkujących, to coś, co można nazwać "bardzo belgijskim rodzajem sztuki", czy to malarstwo, rzeźba, ceramika, a nawet mieszanka tych trzech; sztuka ludowa stara się inspirować naturą, naśladując jej naiwne formy i figury oraz stosując bardzo podstawowe materiały. Zamiast nadawać sens, stara się wydawać obraz. Dla nieprzeszkolonego oka - sztuka ludowa, a więc i twórczość Watkyne'a może przypominać dzieło 6-letnie - podczas gdy dla innych stanowi przysięgę dla przyrody, pól, belgijskiego powietrza i jego rolnictwa, przy użyciu wyłącznie materiałów pochodzących z terenów Belgii. Watkyne był również swego rodzaju kolekcjonerem i spędzał większość czasu na zewnątrz, często przynosząc do domu skarby, które znajdował w drodze (ku przerażeniu żony...): dziwne kamienie, cegły, szkło i kije, które przyciągały jego uwagę jak dziecko - oraz kolorowe kije, do których wkrótce znalazł lepsze wykorzystanie. Wiele z tych małych skarbów zostało zamienionych na płytki i to właśnie one nadały kolor jego rzeźbom. Wszakże w Belgii znajdują się liczne jaskinie archeologiczne sięgające czasów prehistorycznych - i nic więc dziwnego, że "najbardziej belgijski rodzaj sztuki" o jakim możemy mówić, to ten, który zakorzenia się w naszych ziemiach lub ten, który może być manipulowany przez nasze ręce lub przez najbardziej podstawowe narzędzia.

Dla nieprzeszkolonego oka - sztuka ludowa, a więc i twórczość Watkyne'a może przypominać dzieło 6-letniego - podczas gdy dla innych stanowi przysięgę dla przyrody, pól, jaskiń, belgijskiego powietrza i jego rolnictwa przy użyciu wyłącznie materiałów pochodzących z naszych belgijskich terenów.

Zdjęcie: Francine Verpoorte

Zdjęcie: Odwiedź Wapi

Inspirujący i folklorystyczny dom w Hainaut.

Watkyne zmarł w 1999 roku, ale zostawił po sobie dom, którym wciąż opiekuje się jego piękna żona Francine. Obecnie cały dom można wynająć w dni powszednie i w weekendy, jest to galeria osobistej pracy Watkyne'a oraz inspiracja dla tych, którzy chcą pójść jego śladem.

Prawdopodobnie nie ma w jego domu ani jednego rogu, który nie byłby pokryty malowidłami czy plakatami, dlatego też miejsce to jest naprawdę inspirujące i pozostawia każdemu uczucie chęci do rozpoczęcia twórczości artystycznej. Dla miłośnika absurdalnych i złych żartów toaletowych, którymi jestem, moim osobistym faworytem była oczywiście wizyta w toalecie i łazience, która w całości pomalowana jest na czerwono diabłami i pokryta kolorowymi płytkami przypominającymi morze.

Zdjęcie: Francine Verpoorte

Zdjęcie: Koralie Cardon

Ale podczas gdy wnętrze przedstawia niektóre z jego obrazów i ceramicznych triumfów, ogród jest prawdopodobnie najbardziej inspirującą przestrzenią. Jardin des pomosty" (ogród kamienny) to bogaty ogród, w którym kryją się tajemnicze rzeźby wykonane przez artystę w czasie jego pobytu. Czarownice, diabły i tłuste panie, dokładnie tak, jak i inne kapryśne kreacje, które powstały z wyobraźni artysty i z jego własnych rąk.

Zdjęcie: Francine Verpoorte

Ale wizyta w ogrodzie nie może być kompletna bez osobistej wizyty w "Dolores" (hiszpański dla "bólu"), to pięć stóp ciąży cegły pani ma bok otwarty, który służy jako drzwi i brzuch, który służy jako wyjście. Watkyne był fanem rytuałów i mitów, a używane do jego przyjaciół i odwiedzających w jej ciało zobowiązując ich do noszenia białego kapelusza, a następnie poprowadził je przez jej brzuch, aby zakończyć cykl "odrodzenia".

Zdjęcie: Francine Verpoorte

Ale między malowanymi butelkami z twarzami, toaletami namalowanymi diabelską twarzą, sanktuariami poświęconymi czarownicom i dziecięcymi rzeźbami w każdym rogu, dom Watkyne'a przypomina, że nigdy nie jesteśmy za starzy, ani za młodzi, by traktować życie zbyt poważnie. Zabranie kilku dni do spędzenia w domu to jak wejście do umysłu Watkyne'a i wejście do małego raju wzniesionego z rąk jednego człowieka; z pewnością nie dziwi fakt, że dom znajduje się na ulicy, która nosi tę samą nazwę....

Wszystkie wizyty muszą odbywać się poprzez rezerwację e-mailem, ale co roku jego ogród otwiera się podczas "Journée du Patrimoine". Spotkaj się z żoną oraz z lokalnymi artystami i poznaj smakołyki!

Ogród Watkyne'a przypomina nam, że nigdy nie jesteśmy ani za starzy, ani za młodzi, by zbyt poważnie podchodzić do życia.

Aby zarezerwować lub odwiedzić dom, wyślij e-mail do swojej żony za pośrednictwem strony internetowej: http://www.unpetitcoindeparadis.be/

Zdjęcie autora z kwiatami z pól Ellezelles - © Zdjęcie: Francine Verpoorte

Gîte Un Petit Coin de Paradis / Maison Watkyne
Gîte Un Petit Coin de Paradis / Maison Watkyne
Paradis 17, 7890 Ellezelles, België

Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.





Pisarz

Lauren Klarfeld

Lauren Klarfeld

Witam, jestem Lauren - urodzony w Belgii i wychowany w wielokulturowej rodzinie. Od wielu lat jestem niezależnym przewodnikiem turystycznym i pisarzem, piszącym o psychologii podróży, ale także o najbardziej autentycznych miejscach, które odwiedziłem!

Zaplanuj podróż z Mayą - Twoim asystentem podróży AI

Porozmawiaj z Mayą

Inne historie z podróży