Błędne dane? Prosimy o powiadomienie nas hi@itinari.com.
Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.
Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.
Zapachami domu moich dziadków są zapachy mleka z czekoladą przygotowaną przez moją babcię rano, kiedy pozostałam z nimi spać, oraz lawenda, którą dawniej wkładała między pościel. Iść do nich i spać w tych ogromnych Łotyszach, z ich kopertami, białymi i perfumowanymi prześcieradłami, było dla mnie radością, bezpiecznym i szczęśliwym przystankiem, gdzie mogłem czuć się jak w domu. Otwarcie tego miejsca i dzielenie się nim z moimi gośćmi było dla mnie wyzwaniem. Chciałem dać każdemu z nich, z dowolnego miejsca na świecie, odczuć, że znaleźli własne schronienie. Mam nadzieję, że mi się to udało!
Zapachy w domu moich dziadków to zapachy czekolady mlecznej, którą moja babcia przygotowała rano, kiedy zostałam dla niej w łóżku. Czuję się szczęśliwy i w domu. Idź do nich i spać w tych ogromnych łóżkach. Byłem dla mnie wyzwaniem. Chciałem być nimi wszystkimi z każdego zakątka świata. I mam nadzieję, że tak się stało!
Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.