Błędne dane? Prosimy o powiadomienie nas hi@itinari.com.
Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.
Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.
Hotel Sanderson to bogate "Urban Spa" w samym sercu londyńskiego West Endu. Oferuje on odosobnienie od zgiełku miasta w świat fantazji i dobrego samopoczucia. Przełomowy budynek z lat 50. został przekształcony przez Philippe'a Starcka w surrealistyczny świat marzeń, przypominający Cocteau, uosabiający "nowy luksus", który jest sprytny, stonowany i odprężony zdrową dawką dowcipu i ironii. Przy braku "normalnych" ścian i szklanej fasady od podłogi do sufitu, która dyfunduje naturalne światło przez przepływające warstwy eterycznych zasłon, wewnętrzne/zewnętrzne lobby Sandersona to warstwowe i wyrafinowane środowisko, które jest całkowicie oryginalne. Wizjonerski styl Starcka łączy barokowy i nowoczesny, otaczając niezwykły Ogród Dziedzińców zaprojektowany przez Philipa Hicka, zestawiając przeklęte czerwone usta Salvadora Dali z klasyczną mozaiką lat 60-tych i ręcznie rzeźbionymi meblami afrykańskimi z ponadwymiarowym pancerzem Ludwika XV. Rezultat łączy dowcip, magię i niespodziankę w eleganckim, równoważącym ekstrawagancję i czystą prostotę aranżacji.
Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.