© Mark Levitin
© Mark Levitin

Planowanie wycieczki? Zbuduj spersonalizowany plan z Mayą — Twoim asystentem podróży AI od Live the World

Porozmawiaj z Mayą

Tradycje pogrzebowe Toraja, Sulawesi

5 minuty czytania

Wskazówki dotyczące podróży do Regencja Północna Toraja

Uzyskaj najbardziej autentyczne wrażenia Sztuka i kultura . Sprawdź te wycieczki z przewodnikiem i bilety wstępu bez kolejki w okolicy Regencja Północna Toraja .
Jeśli skorzystasz z powyższych linków, zapłacisz taką samą cenę, a my otrzymamy niewielką prowizję - dzięki za wsparcie!

Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.

Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.

Ukryta w wiecznie zielonym wnętrzu Sulawesi leży kraina Toraja, gdzie sama śmierć ma ograniczone prawa, a tradycje pogrzebowe przewodzą codziennym potrzebom. Nie, Toradżanie nie są nieśmiertelni, przynajmniej nie biologicznie; ale ich stosunek do tego gorzkiego i bezcelowego końca każdej ludzkiej historii jest niebinarny. Tutaj drodzy zmarli pozostają uśpieni w stworzonych przez człowieka jaskiniach i obskurnych kryptach, ale od czasu do czasu mogą posiąść drewniany posąg i wyjść na spacer. A raz na kilka lat wracają do swoich żyjących krewnych, tak jak są, w swoich wysuszonych, zabalsamowanych ciałach, na spotkanie rodzinne (i papierosa). Przyroda też jest wspaniała. Grupy turystyczne na szczęście jeszcze nie odkryły tego miejsca. Niezależni podróżnicy odwiedzają to miejsce dość często, ale tylko najbardziej doświadczeni mogą przeprowadzić wstępne badania i zaplanować swoją podróż tak, aby zbiegła się w czasie z jedną z ceremonii pośmiertnych Torajan. To właśnie ceremonie i sama idea zatarcia granicy między życiem a śmiercią sprawiają, że Toraja jest naprawdę wyjątkowa.

Rambu Solo

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Rambu Solo to w zasadzie pogrzeb. Ale nie bądźcie rozczarowani - to są Toradżowie i nawet jeśli próg między tym życiem a przypuszczalnym następnym jest przekraczany we wspólnym kierunku, tutaj nie można tego zrobić bez wielkiej pompy i ceremonii. Najbardziej znaną częścią Rambu Solo jest hekatomba - dziesiątki, a czasem setki bawołów są zarzynane jednocześnie na terenie pogrzebu. Żaden Toradżanin nie potrafił mi wyjaśnić, po co - tutejsi ludzie od dawna są ochrzczeni i po co ich dziadkom w chrześcijańskim niebie bezcielesne stado składanego w ofierze bydła?

Wszystko, co mówią, to: "To nasza tradycja". Bawoły nie są tanie, więc czasami taki pogrzeb całkowicie bankrutuje rodzinę - pomimo tego, że cała społeczność pomaga. A to nie wszystko - poprzedzające dni, kiedy na terenie cmentarza wznoszone jest całe tymczasowe miasteczko z bambusa i kolorowych tkanin oraz żałoba, z zaskakująco niewielkim elementem smutku, bardziej przypominająca pożegnanie z członkiem rodziny wyjeżdżającym za granicę do pracy. Ceremonie Rambu Solo oczywiście nie odbywają się zgodnie z żadnym konkretnym kalendarzem, w zależności od tego, kto umiera, ale największe wydarzenia są zwykle reklamowane na stronie internetowej i kanale Instagram Biura Turystyki Toraja. Są one najłatwiejsze do śledzenia.

Ma'nene

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Jest to prawdopodobnie najdziwniejszy festiwal, jaki można zaobserwować w Azji, jeśli nie na całym świecie. Odbywający się w różnych społecznościach Toradżan co roku, dwa razy w roku lub raz na 5 lat, w zależności od wioski, jest to zjazd rodzinny, w którym tylko niektórzy uczestnicy wciąż oddychają. Tradycyjnie Toradżanie mumifikują swoich zmarłych i grzebią ich w skalnych kryptach - a następnie, w dniu Ma'nene, wyciągają ich, rozpakowują całuny, ubierają w świeże ubrania, dają im nowe, fantazyjne okulary do noszenia i papierosy do palenia (oczywiście niezapalone - mumie są prawdopodobnie bardziej łatwopalne niż proch strzelniczy), przytulają ich, rozmawiają z nimi, a następnie ponownie zawijają i wkładają z powrotem do grobowców. Granica między życiem a śmiercią - tutaj, w naszym świecie, a nie w tajemniczych zaświatach - została całkowicie pominięta.

"Czy to martwa rzecz, obiekt nieożywiony?". "Tak, więc czyszczę go zwykłą miotłą".

"Ale czy to twój wujek?" "Tak, więc zabieram go do domu na filiżankę kawy i trochę plotek".

Na domiar złego lokalne legendy głoszą, że mumie czasami same przychodzą do Ma'nene, kulejąc i gubiąc kawałki suchego ciała - oczywiście zawsze dzieje się to "w innej wiosce" lub "w zeszłym roku", nie ma szans, by zobaczyć to na własne oczy.

Najlepszym miejscem do oglądania Ma'nene jest prawdopodobnie Loko Lemo, wioska słynąca również ze szczególnie wyszukanych tau-tau - drewnianych podobizn zdobiących skalne grobowce. Pallawa i okoliczne wioski są drugim najlepszym miejscem. Ma'nene obchodzone jest zazwyczaj w okolicach września - warto poszukać w Google dokładnych dat, ponieważ są one dość zmienne.

Loko Lemo, Toraja, Sulawesi
Loko Lemo, Toraja, Sulawesi
4RJ9+P9G, Bulu Langkan, Rindingalo, North Toraja Regency, South Sulawesi 91854, Indonesia

Tau-tau

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Podczas gdy w ostatnich latach wielu Toradżan przestawiło się na budowanie drewnianych grobowców dla swoich zmarłych, tradycyjnie mumie chowano w naturalnych lub stworzonych przez człowieka jaskiniach wykutych w stromych klifach. W starych, popularnych miejscach pochówku, setki spakowanych zwłok, często tylko z rozkładającym się całunem zamiast trumny, są ułożone w stos z tyłu jaskini, a przód jest strzeżony przez naturalnej wielkości drewniane posągi, tau-tau. Z tą różnicą, że nie są to strażnicy, ani pamiątkowe wizerunki drogich zmarłych - są to tymczasowe substytuty ciała.

A co, jeśli zmarli chcą się przespacerować? Niech lepiej posiądą drewnianą podobiznę swoich zmarłych żywych jaźni, niż skradają się w swoim obecnym, trupim stanie. Oprócz Loko Lemo, Londa i Pala Toke prezentują wyjątkowo dobre kolekcje tau-tau. Spróbuj odwiedzić warsztat produkujący posągi - są one rzeźbione rutynowo, bez żadnego rytuału, ale bardzo umiejętnie i artystycznie. Stara sztuka jest dobrze zachowana w Toraja.

Londa, Toraja, Sulawesi
Londa, Toraja, Sulawesi
Lembang Sangbua, XVMG+MGW, Kesu, Tadongkon, Kec. Kesu, Kabupaten Toraja Utara, Sulawesi Selatan 91852, Indonesia

Drzewa pogrzebowe dla dzieci

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Najwyraźniej, niezależnie od dziwacznego związku Toradżan ze śmiercią, niemowlęta nie powinny być jej częścią - czeka na nie zbyt wiele normalnego, oddychającego, metabolizującego życia. Ale dzieci umierają - zwłaszcza w odległych górskich wioskach z ograniczoną opieką zdrowotną i podejrzaną higieną, co dotyczy 90% Toradżów. I tak, tradycyjnie, zwłoki niemowląt były wkładane do otworów wykonanych w rosnącym drzewie - aby połączyć się z nim i kontynuować życie w domenie roślin, jako część lasu. Praktyka ta została zaprzestana, ale kilka drzew grobowych wciąż żyje i można je odwiedzać. Najpopularniejszym takim miejscem jest Kembira. Źródła internetowe nazywają ją "pułapką turystyczną", ale moim zdaniem, jeśli zna się historię, która za nią stoi, jest wystarczająco imponująca. Mniej więcej w połowie drogi między Kembirą a Rantepao znajduje się dobry warsztat rzeźbiarski tau-tau, w którym warto się zatrzymać.

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Jakiekolwiek pozory nowoczesnych udogodnień można znaleźć tylko w Rantepao, centralnym mieście Toraja. W wioskach zakwaterowanie ogranicza się do podstawowych kwater domowych, głównie w prostych domach rolników, ale w turystycznych hotspotach, takich jak Londa, kilka tongkonan - tradycyjnych domów w kształcie bawolego rogu - zostało przekształconych w pensjonaty (bardzo klimatyczne, ale niezbyt wygodne). Transport publiczny jest ograniczony, ale ze względu na charakter Toradżan, autostop jest natychmiastowy. Z drugiej strony jazda motocyklem po wietrznych ścieżkach wzgórz Torajan jest trudna i ryzykowna, chyba że jesteś tak doskonale połączony ze swoim metalowym rumakiem jak miejscowi (którzy wydają się być czymś w rodzaju moto-centaurów - pół mężczyzn, pół motocykli - i jeżdżą lepiej niż chodzą). Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt, upewnij się, że wiesz, jakie mięso znajduje się na twoim talerzu, gdy jesz w straganach z jedzeniem Torajan - pies jest tutaj przysmakiem. Aby dotrzeć do Toraja, należy wybrać długą (10-12 godzin) podróż autobusem z Makassar lub jeden z rzadkich lotów na nowo wybudowane lotnisko w pobliżu Rantepao. Kontynuacja podróży na północ, do zabytków środkowego Sulawesi, będzie jeszcze trudniejsza - należy pamiętać o wielu przesiadkach autobusowych na złych drogach łączących wioski. Jeśli chodzi o daty ceremonii pogrzebowych, wykorzystaj swoje najlepsze umiejętności surfowania po Internecie - przy wystarczającym wysiłku zawsze można coś znaleźć.

Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.





Pisarz

Mark Levitin

Mark Levitin

Jestem Mark, zawodowy fotograf podróży, cyfrowy nomad. Przez ostatnie cztery lata mieszkałem w Indonezji; każdego roku spędzam tam około sześciu miesięcy, a drugą połowę roku podróżując do Azji. Wcześniej spędziłem cztery lata w Tajlandii, badając kraj pod każdym kątem.

Zaplanuj podróż z Mayą - Twoim asystentem podróży AI

Porozmawiaj z Mayą

Inne historie z podróży