Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.
Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.
Pięknie jest mieć płuca, które pozwalają oddychać powietrzem i nogami, które pozwalają wspinać się w góry, i to wstyd, że czasami nie zdajemy sobie sprawy, że to wystarczy.
Mount Nemrut (2552m) znajduje się w południowo-wschodniej Turcji, 87 km od Adıyaman i jest częścią pasma Gór Taurus, nad doliną rzeki Eufrates. Jest to miejsce rozległych ruin grobowca Antiochosu I (69-36 p.n.e.) królestwa Commagene (163 p.n.e. - 72 AD). To jedna z najambitniejszych i najbardziej zadziwiających budowli okresu hellenistycznego. Niemowlę nazywano świątynią grobowca lub domem bogów. Został wzniesiony przez króla Antiocha I z Commagene jako pomnik samego siebie.
Jak mogliście państwo zrozumieć, historia ta nie ma nic wspólnego z Albanią, ale zdecydowałem się napisać o moich najlepszych doświadczeniach za granicą. Spędziłem miesiąc w Turcji na programie wolontariatu, a z grupą odbyliśmy wiele niezapomnianych wycieczek. Tak więc poziom subiektywności dotrze do nieba w tej historii. Zacznijmy!
Nemrut to miejsce, które gromadzi wielu turystów z całego świata i jest bardzo znane z wschodzącego i zachodu słońca. I dlatego tam pojechaliśmy... Aby zobaczyć wschód słońca jak nigdy przedtem ! Podróż rozpoczęliśmy o godzinie 23:00, aby tam dotrzeć o 17:00. Zaczęło się od wielkiego entuzjazmu i energii, mimo że dzień był tak długi i męczący. Wszyscy się śmiali, śpiewali, mówili do siebie indyjskie słowa, a droga zdawała się szybko przebiegać.
Około godziny 5:00 dotarliśmy tam w końcu. Było jeszcze ciemno, ale pamiętam, że chciałem wyjść z autobusu i dotrzeć na szczyt przed wschodem słońca. Dało mi to wrażenie wyścigu z czasem, ale był to jeden z tych specjalnych wyścigów, kiedy nie czułeś się pod presją czasu, zamiast tego czułeś się poruszony jego energią. Szliśmy całą drogą w górę i to była niekończąca się droga. W pewnym momencie trudno mi było oddychać spacerując, ale byłem zdecydowany wygrać wyścig. Powoli niebo wypełniało się kolorami i pamiętam, że miałem aparat w rękach, ale w tym momencie wystarczyło mi tylko uchwycić panoramę w umyśle. Patrzyłem na przyjaciół patrząc na niebo i czułem się tak dobrze, że dzieliłem się z nimi tym samym momentem.
Picture © Credits to Ozbalci
Picture © Credits to Ozbalci
W końcu dotarliśmy na szczyt i nie byliśmy jedynymi, którzy czekali na wschód słońca.być może jeszcze 100. Aparaty wszędzie czekające na idealne zdjęcie, ludzie siedzący samotnie lub z bliskimi i cieszący się tym, co daje im natura, dzieci szczęśliwe i zabawne, a my łamiemy tę wspaniałą ciszę. Zawsze rozmawiając, robiąc zdjęcia, mówiąc głośno, co czujemy, przytulając się i zachowując się jak dzieci, które w końcu dostały tę zabawkę, która zawsze chciała. I... tu przychodzi słońce, światła wypełniają niebo i mówią do ciemności: "Twój czas się skończył".
Picture © Credits to mturhanlar
Picture © Credits to mturhanlar
Cover picture © Credits to muratart
Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.
Pisarz
Elda Ndoja
Zaplanuj podróż z Mayą - Twoim asystentem podróży AI