© Mark Levitin
© Mark Levitin

Planowanie wycieczki? Zbuduj spersonalizowany plan z Mayą — Twoim asystentem podróży AI od Live the World

Porozmawiaj z Mayą

Wokół Klungkung: rzemiosło południowo-wschodniej Bali

4 minuty czytania

Wskazówki dotyczące podróży do Regencja Klungkung

Uzyskaj najbardziej autentyczne wrażenia Sztuka i kultura . Sprawdź te wycieczki z przewodnikiem i bilety wstępu bez kolejki w okolicy Regencja Klungkung .
Jeśli skorzystasz z powyższych linków, zapłacisz taką samą cenę, a my otrzymamy niewielką prowizję - dzięki za wsparcie!

Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.

Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.

Miasto Klungkung, lub Semarapura, leży pomiędzy gigantycznym kurortem Denpasar, który dla wielu turystów jest synonimem Bali, a bardziej zacisznymi enklawami Candidasa i Amed. Przez jego okolice codziennie przewijają się tłumy urlopowiczów, a jednak atrakcje południowo-wschodniej części kraju pozostają ukryte na widoku niczym "Skradziony list" E.A. Poe. Nikt poza najbardziej oddanymi odkrywcami nie odwiedza lokalnych rzemieślników - a ta część wyspy, z jakiegoś powodu, wydaje się gromadzić wszystkie najrzadsze rękodzieła.

Twórcy gamelanów z Tihingan

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Indonezja ma starożytną tradycję muzyczną, własnych klasyków i muzykę dworską. Jej podstawą jest gamelan - zespół gongów, ksylofonów i metalofonów, z ewentualnym dodatkiem fletu. Wykonanie gamelanu opiera się głównie na gongu ageng, wielkim gongu. To masywne naczynie z brązu jest jedynym prawdziwie polifonicznym instrumentem perkusyjnym na świecie - fachowo uderzone wydaje trzy wyraźne dźwięki jednocześnie, przy czym centralna gałka, talerz i obręcz rezonują w różnych częstotliwościach. Wioska Tihingan w pobliżu Klungkung specjalizuje się w produkcji gamelanów, a najbardziej spektakularną częścią jest odlewanie i bicie gongów. Wielki dysk metalu jest wielokrotnie podgrzewany do żaru i uderzany drewnianymi młotkami, aby osiągnąć idealny kształt. Wygląda to jak nic innego jak własna kuźnia bogów pompująca nowe słońca i jest niezwykle fotogeniczne. Inne prace, jak składanie ksylofonów czy rzeźbienie i malowanie drewnianych ram, też są warte obejrzenia, ale jeśli masz mało czasu, celuj w dźwięk młotków.

Tihingan village, Bali
Tihingan village, Bali
Tihingan, Banjarangkan, Klungkung Regency, Bali, Indonesia

Fabryka szkła Satria

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Dmuchanie szkła to umierająca sztuka. Dekoracyjne miniaturowe kawałki wciąż okazjonalnie powstają w ten sposób, ale wszystko inne związane ze szkłem jest obecnie wykonywane przez maszyny. Kilku dmuchaczy szkła przetrwało w Afganistanie, dwie rodziny rzemieślnicze wciąż utrzymują to rzemiosło przy życiu w Kairze, ale generalnie trzeba wiedzieć, gdzie go szukać - jest bardzo rzadkie. Na Bali istnieją co najmniej trzy takie warsztaty skupione między Denpasar a Klungkung. Jedna z nich, Satria Glass Factory, znajduje się zresztą całkiem blisko miasta Semarapura. Nie spodziewajcie się starożytnych pieców - używane są nowoczesne piece elektryczne, a surowcem są potłuczone okna i butelki, więc technicznie jest to recykling. Reszta nie zmieniła się od czasu wynalezienia tego rzemiosła: długie metalowe rury do dmuchania, rozgrzane do czerwoności kleksy lepkiego szkła i mistrzowie nadymający policzki jak trębacze. Produkowane przedmioty są zarówno dekoracyjne, jak i użytkowe: głównie duże wazony i słoiki. W miejscowym wzornictwie jako podstawki wykorzystuje się kawałki sękatego drewna - po wydmuchaniu szkła w pożądane kształty, elementy są szybko opuszczane na przygotowane manekiny, tak aby dno zachowało nierówną formę drewna. Podstawka i naczynie muszą być oczywiście sprzedawane razem - w pojedynkę takie wazony nie byłyby w stanie utrzymać się w pionie.

Satria Glass Factory, Bali
Satria Glass Factory, Bali
Jl. Sakura, Serongga, Kec. Gianyar, Kabupaten Gianyar, Bali 80511, Indonesia

Produkcja soli w Kusamba

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Rybacy mieszkający na plaży na południe od Klungkung rozwinęli kolejne niezwykłe rzemiosło: wytwarzanie soli poprzez odparowanie wody morskiej. Inaczej niż na większości indonezyjskich wysp, gdzie odbywa się to przemysłowo, w dużych otwartych stawach, tutaj wykorzystuje się wydrążone pnie drzew do zrobienia koryt, które następnie wypełnia się piaskiem wyłowionym z brzegu i słodką wodą. W efekcie powstaje naturalna sól, wysyłana później do odsprzedawców lub sprzedawana prywatnie na pobliskiej autostradzie. Takie produkty zyskują obecnie dużą popularność, występując pod etykietą "organic" - choć jakie organiki można by znaleźć w kupie NaCl, to raczej zagadka. Jeśli chcesz mieć paczkę, tutaj będzie ona kosztować niewiele więcej niż syntetyczna sól w minimarkecie i dziesiątki razy mniej niż zapłaciłbyś za nią w jakimś sklepie ze "zdrowym życiem". Choć sól nie jest raczej dziełem sztuki, proces jest ciekawy do oglądania i dość fotogeniczny.

Praktyka

© Mark Levitin
© Mark Levitin

Pojazdy publiczne jadące na wschód przejeżdżają przez autostradę, a kilka bemos - lokalnych minivanów - skręca z niej, by wjechać do miasta Klungkung. Korzystając z nich mądrze i dużo chodząc, wszystkie trzy zabytki można zwiedzić w jeden dzień z Denpasar, choć wymagany jest wczesny start: zarówno bemosy, jak i rzemieślnicy kończą pracę w połowie popołudnia. Nie licz na to, że uda Ci się złapać powrotny autostop - Bali jest dość skorumpowane, a na głównej autostradzie autostop nie jest niezawodny. Jednym ze sposobów na obejście tego problemu jest pozostanie w Klungkung i powolne zwiedzanie, włączając w swój plan podróży kilka wodospadów na północ od miasta. Kilka tanich pensjonatów w mieście nie może być zarezerwowanych na międzynarodowych stronach internetowych, ale istnieje wiele domów, a nawet willi w pobliskich wioskach. Inną metodą, bardziej typową dla zwykłego turysty na krótkich wakacjach, byłoby użycie wynajętego samochodu. Oczywiście, jeśli jeździsz motocyklem, rozwiązuje to problem automatycznie.

Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.





Pisarz

Mark Levitin

Mark Levitin

Jestem Mark, zawodowy fotograf podróży, cyfrowy nomad. Przez ostatnie cztery lata mieszkałem w Indonezji; każdego roku spędzam tam około sześciu miesięcy, a drugą połowę roku podróżując do Azji. Wcześniej spędziłem cztery lata w Tajlandii, badając kraj pod każdym kątem.

Zaplanuj podróż z Mayą - Twoim asystentem podróży AI

Porozmawiaj z Mayą

Inne historie z podróży