Ta historia podróży jest tłumaczona przy pomocy technologii.
Tekst ten został przetłumaczony na Polski z oryginalnego języka English.
Położony niecałe 30 km od Chiang Mai, San Kamphaeng jest świetną propozycją na jednodniową wycieczkę. Może być najbardziej zróżnicowana, jeśli nie najbardziej spektakularna: można obserwować (i ewentualnie nauczyć się) tradycyjnego rzemiosła, zanurzyć się w gorącym źródle, zejść do jaskini i cieszyć się zielenią pomiędzy nimi. Ogólna atmosfera jest również dobra - dużo starych drewnianych budynków, powolne życie na wsi i sceneria, którą spodziewamy się zobaczyć w Wietnamie lub Indonezji, a nie w zmodernizowanej Tajlandii.
Bo Sang Parasol Village
Bo Sang to wioska rzemieślnicza słynąca głównie z historycznego rzemiosła: wyrobu parasoli. Jest tu kilkanaście warsztatów składających bambusowe stelaże, pokrywających je tkaniną lub papierem i malujących gotowe przedmioty. Parasole wyglądają bardzo podobnie do tych produkowanych i używanych w Myanmarze i takie też jest ich pochodzenie. Według miejscowej legendy, pewnego razu Luang Phor Intha, wędrowny mnich z Bo Sang, odwiedził Pathein, birmańskie centrum produkcji parasoli i pomyślał o rolnikach pracujących w palącym słońcu w domu - im też przydałaby się taka ochrona, uznał. Kiedy mnich w końcu wrócił, nauczył tego rzemiosła swoich sąsiadów. Dwa główne warsztaty parasoli w Bo Sang są wyraźnie nastawione na turystów, ale wciąż wyglądają wystarczająco tradycyjnie, by zrobić kilka ujęć. Mniejsze można znaleźć w zaułkach, jeśli zwiedza się je pieszo. Jest też fabryka porcelany i kilka manufaktur papieru morwowego - kolejny lokalny przemysł (papier morwowy jest najczęstszym materiałem do produkcji parasoli). W sumie, Bo Sang czuje się bardziej jak jakaś wiejska miejscowość w północnym Wietnamie niż na obrzeżach nowoczesnego tajskiego miasta. Jeśli czas pozwoli, warto się tu pokręcić, by odkryć, co kryje się za kolejnym zakrętem drogi - zwykle co kilkaset metrów jest coś ciekawego. W drugiej połowie stycznia w wiosce odbywa się coroczny festiwal - impreza przypominająca karnawał, z paradami, tańcami etnicznymi, konkursem piękności i oczywiście mnóstwem kolorowych parasoli.
Bo Sang, San Kamphaeng, Chiang Mai
Q37J+XPQ, 1014, Tambon Ton Pao, Amphoe San Kamphaeng, Chang Wat Chiang Mai 50130, ThailandSan Kamphaeng Hot Springs
Gorące źródła San Kamphaeng składają się z dwóch dużych gejzerów i kilku basenów o różnej temperaturze. Początkowo woda źródlana jest wrząca, potem ulega rozcieńczeniu w celu zmniejszenia ciepła - w jednym z basenów popularną rozrywką jest gotowanie świeżych jaj (sprzedawanych na miejscu właśnie w tym celu), w innym można bezpiecznie zanurzyć stopy. Są tu też proste, nieco niedopracowane aranżacje w stylu onsenu. Krótko mówiąc, gorące źródła nie wyglądają już naturalnie, ale miejsce wciąż nie jest złe na piknik (zwyczajowo obejmujący owe geotermalne jajka) i ciepłą kąpiel. W pobliżu znajduje się także basen z lekko siarkową wodą mineralną, pole namiotowe, garść kawiarni i kilka ośrodków wypoczynkowych.
San Kamphaeng Hot Springs, San Kamphaeng, Chiang Mai
1 Tambon Ban Sa Ha Khon, Amphoe Mae On, Chang Wat Chiang Mai 50130, ThailandMuang On Cave
Tajlandia jest pełna jaskiń, a większość z nich jest równie pełna wizerunków Buddy. Dla religii z silną tradycją pustelników, nie jest to zaskakujące. Tym, co czyni Muang On Cave wyjątkową, jest naturalna święta stupa - stalagmit, w którego rdzeniu, jak się uważa, znajdują się włosy Pana Buddy. Legenda mówi, że miejscowy naga (magiczny wąż lub smok) przez pewien czas wymieniał uprzejmości z Sakya Muni, a w końcu poprosił o jedno pasmo jego włosów. Wtedy smok wpełzł do jaskini i zwinął się na szczycie świętej relikwii, stając się skałą z włosami zakopanymi w środku. Niedawno (i na pewno) Luang Phor Lee, słynny XX-wieczny mędrzec buddyjski, używał jaskini do medytacji. Stalagmit, podświetlony przez skierowane lampy u podstawy, wygląda imponująco w ciemnej jaskini. W zewnętrznych komorach znajdują się posągi religijne, a głębiej w środku zaczynają się dzikie sekcje. Zwiedzanie jaskini jest jak najbardziej w porządku, ale upewnij się, że jesteś przygotowany na spelunking.
Muang On Cave, San Kamphaeng, Chiang Mai
Q6PQ+G6P, Ban Sa Ha Khon, Mae On District, Chiang Mai 50130, ThailandPraktyka
San Kamphaeng jest wystarczająco blisko Chiang Mai, aby wygodnie pokryć większość jego atrakcji na jednodniową wycieczkę. Najłatwiejszym sposobem byłoby wynajęcie motocykla; w przeciwnym razie, publiczne songthiaews (pickupy pasażerskie) odjeżdżają regularnie z Warorot Market tuż na zachód od starego miasta, działając do około 18:30 PM. Istnieją również zorganizowane wycieczki, ale większość z nich pomija Muang On Cave. Jedynym powodem, by zostać na noc w San Kamphaeng, byłaby ucieczka od miejskiego środowiska, być może w celu medytacji lub pisania. W takim przypadku nie brakuje tu zacisznych, inspirujących ośrodków. Ci, którzy zamierzają poddać się przepisanemu przez siebie zabiegowi spa w gorących źródłach, mogą chcieć zatrzymać się w pobliżu. Popularność źródeł nieco obniżyła wartość lokalnych noclegów, ale w maniakalnie zadbanej i zaawansowanej technologicznie Tajlandii nie oznacza to niskiej higieny, a jedynie brak luksusu.
Chcesz zaplanować podróż tutaj? Porozmawiaj z asystentką podróży AI, Mayą.
Pisarz
Mark Levitin
Zaplanuj podróż z Mayą - Twoim asystentem podróży AI